Premiera Dark Souls III – ostatniej odsłony znanej serii RPG akcji od studia From Software – jest już dawno za nami, a japońscy twórcy jak dotąd nie zdradzili zbyt wiele ze swoich planów. Miesiąc temu ujawniono co nieco na temat pierwszego z dwóch dodatków do trójki, zatytułowanego Ashes of Ariandel. Dziś opublikowano filmik prezentujący rozgrywkę w nadchodzącym DLC, jak również wywiad przedstawicieli serwisu Polygon z Hidetaką Miyazakim, którzy zresztą zapoznali się z demem produkcji. Uprzedzamy, że o ile początkowe trzy minuty nagrania nie zdradzają zbyt wiele, o tyle ostatnie fragmenty i wywiad można uznać za poważne spoilery, dlatego też z filmikiem oraz następnymi dwoma akapitami zapoznajecie się na własne ryzyko.



Gameplay pozwala zobaczyć walkę z dwoma bossami, a więc – jak zdradził Miyazaki w rozmowie z Polygonem – jedynymi przeciwnikami tego typu w DLC. W pierwszej potyczce stajemy naprzeciw nieznanego pustego, do którego wkrótce dołącza – uwaga – ogromny wilk, jako żywo kojarzący się z ulubieńcem fanów Dark Souls, Sifem. Druga walka rozpoczyna się od pojedynku z tajemniczą kobietą dzierżącą kosę, w tle zaś widzimy tajemniczą postać z pierwszego zwiastuna. Do niej najpewniej skierowane są słowa naszej przeciwniczki, tym bardziej, że najwyraźniej w kolejnej fazie walki zmierzymy się właśnie z tą istotą. Podobnie jak trailer, całość jako żywo kojarzy się z Malowanym Światem Ariamisa, a domysły na temat powiązania z tym miejscem potwierdza nazwa nowej lokacji – Malowany Świat Ariandela (Painted World of Ariandel).

Jeśli chodzi o wrażenia redakcji Polygonu, Miyazaki miał stwierdzić, iż zależało mu na nieco bardziej „gotyckim posmaku” w obu dodatkach niż w podstawowej wersji Dark Souls III. Same lokacje będą bardziej otwarte niż w podstawce, z jednej strony pozwalając na swobodną eksplorację w dowolnym kierunku, z drugiej wywołując uczucie niepokoju, potęgowane przez nowych przeciwników. Wśród tych ostatnich Polygon wyróżnił wilki, unikające walki w pojedynkę, a zamiast tego dążące do otoczenia i zaatakowania całym stadem. Japoński twórca obiecał też, że pomimo zaledwie dwóch bossów, Ashes of Ariandel zaoferuje całą masę innej zawartości. Gracze otrzymają cztery nowe zaklęcia, cztery zestawy zbroi oraz aż 15 nowych broni, jak choćby włócznię z umiejętnością pozwalającą na rzucanie jej. Jednak nie ma co liczyć na jakiekolwiek powiązanie z podstawką – DLC ma funkcjonować jako osobna historia. Ponadto Miyazaki jeszcze raz podkreślił, że na ten moment kończy przygodę z Dark Souls:

„To czas, by odejść do marki Dark Souls. Jako prezes From Software, nie zaprzeczam możliwości powrotu do serii w przyszłości”.

Na pocieszenie Japończyk zdradził, że najprawdopodobniej doczekamy się wersji HD starszych gier z cyklu Dark Souls, a jej najbardziej udane rozwiązania mogą zostać zaimplementowane do przyszłych produkcji. Na temat tychże Miyazaki wypowiedział się w rozmowie z serwisem IGN w trakcie targów Tokyo Games Show 2016. From Software ma obecnie pracować nad aż trzema nowymi grami, przy czym jedną z nich będzie nowa odsłona serii Armored Core. Drugi projekt – według słów dewelopera – w pełni wpasuje się w oczekiwania graczy. Biorąc pod uwagę, że Miyazaki wspomniał o dark fantasy, może chodzić o druga odsłonę Bloodborne, bądź też zespół ponownie odejdzie od dotychczasowych uniwersów na rzecz nowej opowieści. Natomiast trzeci tytuł ma być „bardzo dziwny”, przy czym owa dziwność ma dotyczyć zarówno przynależności gatunkowej, jak i zawartości gry, a całość ma okazać się ogromnym zaskoczeniem dla miłośników From Software.

Na koniec wypada zaznaczyć, że w rozmowie z IGN Miyazaki wyraźnie zaznaczył, iż „nie wiadomo, jak wiele lat zajmie stworzenie tych [produkcji – przyp. red.]”, tak więc nie ma co liczyć na rychłą zapowiedź, a tym bardziej premierę którejkolwiek z nich.

Źródło:
"Entelarmer" - GRY-OnLine